Trwa wczytywanie
Ośrodek Postaw Twórczych
switło wnoczidumnie prężę pierś w czarnym trykocie z nadrukiem „russkij wojennyj korablidi na chuj”, ale nie przyjąłem pod dach jaskini żadn…
mozaika z nudąnie nudzi się kto kocha nudęnie kocha nudy kto się nudziw asanie „niebo-piekło”w asanie „pieprz i sól”pod dyktando na ch…
Kaplica św. Anny z Dobrym ŹródłemPrzy kaplicy św. Anny w Sosnówcepiję wodę z Dobrego Źródła.Są ze mną koreańska pianistkaz Niderlandów, …
Listy ze świataNiedaleko od nas jest wojna.Czytam stare gazety znalezione na strychu.Czytam ze strachuprzed nowym,a w domu martwią s…
Dziadek Jan Kiedy Polska odzyskała niepodległość, miał dokładnie 31 lat i mógł wreszcie, po dwunastu latach służby w armii carskiej, a potem…
Janina Brzeźniak1928-2020Ulica Świdnicka 50Zasiedlanie Ziem ZachodnichDziś nie potrafię wydobyć łyżką pamięci- nielukrowane wspomnie…
IIle mi zostało?Robol stał do mnie tyłem, miał wzniesioną głowę,a ja byłem pewien, że spogląda w firmament...Gdy się obrócił, ujrzałem s…
potencjał czynnościowysą krzywdy ryte w kosmicznych skałach,które nigdy się nie wydarzą. są popielateliście, które stają w gardle podczas …
joga dostrzega ciałopaili geedizdałaś te…
Osoby:AldonaLukrecjaEsteraIrekAntekEugeniuszAlekAureliaFelicjaAKT I SCENA ITra…
Nie pilnował się wystarczająco. Minęło może kilka miesięcy i jak ostatnia łajza odebrał połączenie z nieznanego numeru. Jedno rozpaczliwe wezwan…
***Odczuwamy jak barbarzyńcymiłość, głód, strach. Zimno.Tylko noc jest inna.Przepalona.Migotliwe widmo żarówekzastąpiło ogień.W…
Oj!-czyznaTyle razy jej do twarzyDobrał się wąż za cenę ofiaryUtraty imitacji rajuOjczyzno krzyczę w językach wymarłychOddalasz niebo …
KundelMieszaniec pospolityKundel narodowościowyRuska szmataLajkonikKątem lwowiankaKawałkiem scyzorykKresowiaczkaPoskładana z róż…
wielcy uważająże nie przystają do tego światastoją na wydumanych szczytachz góry widzi się gorzejmgliste powietrze drgai mąci obrazm…
Kapłanka zburzonej świątyniNie ma już w jej oczachMorderczego szałuAni tego stanu duchaKtóry krwią plami historięNie ma i nigdy nie po…
Ludzie czasemLudzie czasem odchodzą. Szmeremliści przesuwają się w cieniu. Milkną,by nie wzbudzać czujności tych,którzy śpią. Mimowolni…
post-growthśniło mi się że jestem kompostemże leżę jak kupa gównaskromnie rozsypanadumnietrenuję rozkładod nocy do ranadek…
Zwycięstwoszron spowiada jutro:próg zna tajemnice – w koszykuwiersz, który nigdy nie spłoszybestii – ton nie zawróci bieguczy ta miłoś…
***noc. żadnych znaków ostrzegawczych.tylko szum liści jakby zanosiło się na burzę.elugelab, rongelap, kili, utirik -szepczesz w niezn…
Esej 65.885/4Będę mówił dla tych, którzy pojąć mogą – zamknijcie drzwi prostacy!Papirusy z Derveni, Orfeusz kolumna VIII, paragraf 23Roz…
Ciągle gadam ze sobąCiągle gadam ze sobą!Czy to mijając babę w tramwaju.Czy chłopa pod sklepem.Babę? Nie ładnie trochę, szowinist…
czkawkao dwudziestej pierwszej czterdzieścijest trochę za późno żeby iść do kościołai za ciemno żeby trafić do baru więc musisz byćsamot…
zaburzenia mowyjęzyk to nie tylko żywe mięsoto także żywy mięsieńktóry należy ćwiczyćwertykalno-horyzontalniepionizację i jego płaszcz…
Kamienie deptaka jak popękane zęby lśnią w blasku nadjeżdżających volkswagenów. Garbusy wypluwają obłoki przetrawionego diesla. Niebo spluwa na …
***Zabrakło duszących zapachów gnijących liściDotyku niewgniecionej w błoto trawyW otwarte oczy całunku mej ulubionej gwiazdy promie…
mój drogi indianinieSein Blick ist vom Vorübergehn der Stäbeso müd geworden, daß er nichts mehr hält.Ihm ist, als ob es tausend Stäbe gäbe…
***po oberwaniu chmurysłońce dźwiga trawyciężkie od deszczu ***pusta plażasłońce wschodzitylko dla mnie?…
Mówiący Gad w meandrach słów. Jego słowa jak kręte ścieżki Ogrodu. Z ich odwiecznych głębin wyłania się jednak perła wiedzy i droga purpura. Te …