Mówiący Gad w meandrach słów. Jego słowa jak kręte ścieżki Ogrodu. Z ich odwiecznych głębin wyłania się jednak perła wiedzy i droga purpura. Te dwie pozwalają odlecieć.

Oni idą do słów. Zmierzają do słów kiedy Gad mówi o zaletach Nocy. Gdy mówi o siostrze Dnia. O niełatwej, ale intrygującej próbie sił. Kiedy kusi ich tajemnicami życia. A oni chcą połykać wiedzę. Chcą sami stanąć naprzeciw Nocy. Czy rzeczywiście jak zagubione jagnięta? Jak dzieci bez ojca?

Mają już Drzewo o dwóch pniach i świetlistych gałęziach. Mają jego meandry, ale również obrazy w środku swojego istnienia. Widzą barwny obraz z obrazu. Drzewo z Drzewa. Ideę z idei. Światło wiedzy. Idąc wciąż – zaczynają widzieć samych siebie. Wiedzą, że mogą decydować. Że mogą wybierać ze swego Drzewa. Z odrostów jego pni. Że mogą iść własną drogą. Podchodzą jednak powoli.  

Obraz z obrazu. Drzewo z Drzewa. Gałęzie z owocami – kroplami to czas zachwytu. To również czas ich olśnienia. Szczególnie piękna jest Szósta, żółta jak światło Dnia. Jak jego Promień. Promień przywołujący obrazy. Światło przeszłości. Znak zakazany jednak przez Ojca. Znak niosący śmierć. Promień zakończony żółtą Kroplą. Kroplą zakazaną przez Ojca. Owocem niosącym śmierć ! Strach odsuwa ich od Drzewa.

Gad wylewa łagodność. Przyjazne i mądre słowa:

Aby pokonać Noc, przyjmijcie Kroplę Dnia!

Mówi o bogactwie Kropli. O starym Ojcu, który stworzył tak wiele, że pomylił Życie ze Śmiercią. O Ojcu pożeranym przez zazdrość. Mówi o Kropli, która jest najważniejsza. A oni mogą wziąć ten skarb. Tę niepozorność, w której zawarta jest cała wiedza. Tę delikatność, którą wystarczy połknąć !

Ona nie pyta więcej. Pierwsza sięga po żółtą Kroplę. Dzieli ją i połowę daje mężowi. On połyka obrazy, litery i słowa. Zaczyna widzieć drugą stronę życia.

Dzień przygasa. Pęka Drabina Drzewa. Łamią się ich pnie. Lśniące gałęzie spadają jak szczeble. Jak stare porządki obrazów, liter i słów. Jak przegniłe owoce. Czy również jak oni sami?

Połknęli Kroplę Nowego. Złamali stare życie. Muszą odejść z Ogrodu. Chcą odejść z Ogrodu, aby ruszyć w Noc. Aby podjąć wyzwanie. Bo Dzień już przygasa. Bo odważyli się i sięgnęli. Bo chcą iść odtąd sami.

Piła, maj 2022

Waldemar Jagliński – Deklaracje z Ogrodu
QR kod: Waldemar Jagliński – Deklaracje z Ogrodu