Zwycięstwo

szron spowiada jutro:
próg zna tajemnice – w koszyku
wiersz, który nigdy nie spłoszy
bestii – ton nie zawróci biegu
czy ta miłość poruszy wszystko?


Pętla

Poryw dalekiego zasięgu, mam w głowie koronę gór
w sobie umęczony świat. Ostatni taniec
Cerkiew wiary w ruch oporu. Unoszę brew zbawienia
(wedle pór roku, modlę się do burz i drzew)

choć upadam literą – ma podróż ludzi księgi najdalsza
– surowy wiersz zemści się na sztuce najdoskonalej
odczyn srebra bliskości. Dokument kreacji pluralizmu dusz
Dobro niesie na tacy. Wychodne w świat i powrót

do Królestwa. Nazywam się: pokój, liczę na rozłam,
wojuję sercem. Żegnamy się w imię prawdy. Ważne
słowa i nieważne czyny. Kultura baroku – wizje
współczesnych kontynentów ulegają głuszy demonstracji

Miesiąc upieczony na tarczy zegara, popiół święta
u człowieka zew krwi, u zwierzęcia myśl niepochopna
Władza cierpiąca na lęk wysokości: im wyżej się wspinasz –
tym mocniej runiesz na ziemię


Szaty prawa

seminarium szczęścia
wykład prawdy
kara małżeństwa
z inną okolicznością łagodzącą

wyrok niesłuszny
sąd sprzedajny
kurtuazyjne podanie dłoni
mrugnięcie okiem zniesławienia
budowa domu wyjściem z szachu

a ja wiem,
że wyraz umęczony wczoraj
znajdzie swego wydawcę
urodzeni jutro zamieszkają
w tautologii dojrzewania
wyjdę na most, stanę na krawędzi

i rzucę promień za siebie
by mieli wizje szklanej przyszłości
brew unosi list:
~ umiesz czytać, odlicz od podatku
wygłup nastającego dnia

głód tej nocy – serum okupacji
i przesyt trzech rodzajów
odprawi mszę
zniesie prawa ziemskie na rzecz praw ziemskich

ubierze się, boże w kolor oficjalny


Ładunek prawdy

ładunek związanej prawdy
niewypał kłamstwa
detonacja szczęścia
wolny świat patrzy –
jak uzbrajam cię w wersy

Maksymilian Tchoń – Cztery wiersze
QR kod: Maksymilian Tchoń – Cztery wiersze