Trwa wczytywanie
Ośrodek Postaw Twórczych
(teksty z ostatnich dni)Mariupolukładałem z ukochanąogromne puzzle kuli ziemskiejaż tu raptem wojnateraz nie czas na puz…
Pierwszomarcowe hokku1nocy alarm zaczyna się tak samobudzą nie syreny (można je przespać)a przekleństwa mamy pod adresem putina2ale …
GręplarzPracuję jako gręplarz na ulicy Ar-Raszida w Bagdadzie. Produkuję poduszki i materace z pierza i bawełny. Mój zawód odszedł w zapomni…
Szczęśliwi domownicyDlaczego pijesz?Żeby nie myśleć o kieliszkuprzed porannymiablucjami…A ty?Żebynie mieć w głowie złotego zęba na…
sen agatykobieta niosła tobołek,a w tym tobołku były zmarłe dziecii głowa z drewna, pamiątka.dzwon z drewna. czasem tyle potrzeba ci wie…
Kiedyś to zrobię– Kiedyś to zrobię – powtarzał. – Zobaczycie, kiedyś przebierze się miarka, kiedyś będzie już tego za wiele, nie wytrzymam, pr…
RhianonNie mam już siły patrzeć w tamtą stronęJaskrawe słońce w wypełnionym jodem powietrzu, morze o barwie obsydianu, miękki piasek plaży, …
walk awayzostawiłeś mnie z zimą i z grypą; ukraina na zapieckuna zapieczonych łąkach, które pamiętam z dłonią i w słońcuw zielonej garści …
Ulotny lutyPusta ulica. W blasku lamp tańcząSpokojne, markotne płatki śniegu.Topią się tknąwszy czerni asfaltu.Spływają po mojej ciepłej…
engramy niepamięci, protokoły z nieokazanianie mnie pierwszemu pokazałaswoje piersi nie mniez podejrzeniem raka kręgosłupa(jak się okaza…
***gdy zaczęły krzepnąć dłoniez tej potwornej gorliwościzaczęliśmy traktować Bogajak figurę retorycznąmieliśmy pełne usta***…
26 lutegood trzech dni u sąsiada są obcywiem bo słyszałem jak krzyczyz uchem przy ścianie nasłuchujęuderzeń w twarz kopniakóww brzuch …
hybefadclqwyniki…
Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy; których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale, gdybym miał dziś na szyi powróz, to j…
Myśli pan o mnieMyśli pan o mnie, ja też o panu milczęwłaśnie teraz, gdy chciałabym porozmawiaćusłyszeć pana głos z oddalizanim zobaczę …
Obracając wszystko w żartalbo brakujący wiersz z tomikuMarcina Świetlickiego pod tytułem„37 wierszy o wódce i papierosach”Mam na imię Kr…
Może i Plumpa nie była pięknością, ale miała w sobie to coś. Coś, co mają te wszystkie aktorki, których urodę można określić mianem dyskusyjnej……
Rocznica za rocznicąznam mój językchoć czasem nie wie co mówion czy jabazgroły romantycznych ucha piewcówubierają się w kukułcze jaja …
KarnawałZaczął się karnawałludzie przywdziewają maskiWydają się w nich jakbynad wyraz piękniejsiMilcz – arekTyle chłopa w tobiea…
Kobietato takie nieszczelne naczynieraz po razgubi krew łzy lub marzeniaBól fantomowyodcięte skrzydłależą w schowku na miotł…
12.choroba przychodzi naglechociażby w dzieńmatki boskiej pieniężnejkiedy ojciec idzie z ochotą do pracychoroba wraca z prac…
Nie wieszDziś było pogodnieszare latawce przecinały niebonie zwracałeś uwagi na słońceniedaleko ziemia pije krople krwiszalone cyfry…
Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej. Wiliam Ockham Moja lekarka, madame M. dziesięć lat temu powied…
FragmentyNarodziło się dziecko. Krzyknęło na cały świat. Jego zegarek,okrągły jak księżyc, zaczyna rzucać cień porządku. Czytam kolejnestr…
Dane dane dane dane dane dane danesieć handlowa rozszerzyła swoją działalność w regionie Europy Wschodniej o całe jedenaście p…
Gazoportświnie mogą oddychać przez odbyti chętnie to robiązainteresowanie było tak dużeże musieliśmy połączyć z sobąobie sekcje siatkó…
Tren IKazaliśmy spalić skurwysyna w krematorium w Dąbrowie Górniczej. Dziwię się wypowiedziom matki i brata, że wyglądał jak żywy, jakby spa…
Historia czystego robakaw wieku trzech lat zacząłem chodzić do przedszkolamiesiącami byłem dręczony przez szczerzącego się socjopatęjedna …
1.Cztery ściany pokoju:Smutek, Cierpienie, Pot i Łzy.Pobudka przychodzi nam ciężko.Ale wieczorem zasypiamy natychmiast.Nie próbuj od t…
Wiersz o niwiew lutowy dzień Czerwony Młotuderzył znów w kozacką braćw serce Zielonej Równinychce zmienić odwieczny kolorythołdując sw…