Trwa wczytywanie
Ośrodek Postaw Twórczych
Przerywam czytaniePoeta, któremu Bałkany przypominająkozi ogon,to szalona głowa i mój brat.Bałkany przypominają raczej język wyciągn…
***krótka przepustka w czasie, przez granice-do miasta, w którym mogę chodzićtylko głównąulicą.już liczę gwiazdkina pagonach cel…
Mieszkała w pięknym miejscu, parter secesyjnejkamienicy, za oknami miejski park. Drzewa pamiętałycesarza Józefa. Okna zasłonięte grubymi dyw…
Nudne to życie, a śmierćrzadko bywa ciekawsza(czyżbym się powtarzał?)nawet gdy sprzyja pogodai mamy wszystkich za sobąa przed sobą wsz…
Przez większość życia kłamałem. Sobie kłamałem. Mówiłem na przykład: Jestem fachowcem, tacy jak ja powinni zarabiać dużo więcej. Albo: Zajmuję o…
Wio! Wio!Krzysztofowi Siwczykowi i Maciejowi Meleckiemunikt już w naszym zagłębiu nie trzyma lejcy…Łysek bardziej przypomina jacuzzi zie…
EtatA co jeśli zechcą przyjąćprzed rozpyleniemrozdaniem z nadaniaw obronie przed ironiąruszę by zakwestionować Horacegoalbo przyna…
Julia Fiedorczuk: Kojarzysz Kennetha Goldsmitha?Gary Snyder: Nie, nie kojarzę. Kto to taki?Poeta uprawiający „pisanie nietwórcze” („uncr…
Gdybyśmy jechali szybciej, nastolatek w samochodziena brytyjskich tablicach zabiłby nasKiedy krzykliwy chłopak wyszedł na ulicę i opowiadał …
Born to runWhere we really wanna go And we’ll walk in the sun But till then tramps like us Baby we were born to runBruce Springsteen „…
Być może należało iśćW domu jestem i nigdzie się niewybieram. Miałem jechać iść ale zostałem.W domu na górze.I tutaj jakże się staram…
Od Witkowskich, których zaprosiliśmy na kolację, dostaliśmy kieliszki do wina. Wysokie i pękate. Można było wlać całą butelkę do jednego kielisz…
SztuczkaPrzewinęło się kilka klisz – mówił fotograf ustawiając Cię do dowodowegozanim zdążyłeś zgubić plastik w wieku potencjalnie młodym, a…
Zbierane1.w moim głosie wrze od cudzysłowóww ruchach drga rój gestów wyciągnięćkiedy się zbieram, jestem wielościąwszystko przychodzi …
U Dąbrowskich. U Dąbrowskich jedynym małym, wąskim pomieszczeniem była obita jesionem sień, klatka półtora na metr, przestrzeń pomiędzy ciężkimi…
Jakoś dziwnie dziś rano pisnęłaś. Kłamaliwczoraj przy respiratorach. W tej rurce tonie tlen. To jakiś metaliczny gaz. Tym micię teraz upij…
Bar Maxnikt tu nikogo nie zapraszaani specjalnie nie wyganiawchodzisz na własnąodpowiedzialnośćalbo z przyzwyczajeniabarman świ…
…