z pierwszej ręki

nie wiem czym jest ars poetica
czy może podobna do biustu
którego nigdy nie zbadasz z ciekawością
naturalną potrzebą czy twarz
robi mi ckliwość czy zabawa słowami
w rozmowie kiedy jest porozumienie
pomiędzy piersią i piersią
pomiędzy słowem a słowem


niewinny przypadkowo (zbieg okoliczności)

zasłonięte ciało
kamień zakryte żywicą części
intymne jak słuchanie
cisza zasłonięte ciało
niewinny i zasłonięte ciało
kamień zakryte żywicą części
intymne jak słuchanie
to zasłonięte ciało było lekkie
ale czas jest kamienny
przyciśnięta piąstka do twarzy
usta które się tu opłaca
i język zagryziony
przez dzikie zwierzę


złe wychowanie i dedykacja dla mudhoney

ponownie interwencja bo byłem
niegrzeczny bo byłem
po śmierci ale mi grozili
że pojadę
że pójdę
ale mówię że zimno
nie macie ogrzewania i wody
proszę mi nie grozić
ja znam piosenkę
hate the police
kojarzysz chuju
synu


sen bez obróbki

śnił mi się Kisielewski i jego żona (nawet nie wiem czy miał żonę powiedział
że miał kiedyś kobietę ale utonęła w rzece nawet nie wiem czy nie był to jednak Karpowicz) być może siedzieli na murku na ulicy skąd zabierali kiedyś karetką
przepitą kobietę śniły mi się książki cyfry litery ludzie i zwierzęta góry i mróz
w uliczce śniły mi się moje książki jak leżały i które zabrałem a miałem zostawić przyjechał tramwaj i już musiałem szukać mojego psa a to był priorytet kartki zostały
przy murku i miałem wrażenie że znalazłem mojego psa podarte okładki
i wstyd że mój pies jest już głuchy
a ja nadal nie rozumiem nic z psychoanalizy
ale udawać rozumiem

Marcin Sas – Cztery wiersze
QR kod: Marcin Sas – Cztery wiersze