*** (Bo Mieszkam u dwójki moich znajomych na kanapie w kuchni)
Marta Zdulska
1 – 11 września 2016
Wystawa w ramach TIFF Festival 2016.
IP Studio
ul. Ruska 46a, III piętro, Wrocław
Bo mieszkam u dwójki moich znajomych na kanapie w kuchni to pozornie enigmatyczne zdanie chyba najlepiej opisuje wystawę Marty Zdulskiej. Seria zdjęć oraz komplet 3 publikacji przedstawia nieustanną wędrówkę i sposób na życie ich autorki. Szorstkie, nie wycyzelowane zdjęcia w dosadny sposób opisują konsekwencje podjętej przez Martę Zdulską decyzji o wyjeździe i prowadzeniu życia w niekończącej się podróży, która czasem jest przyjemnością, innym razem zupełnie jej nie przypomina.
Osobiście nie lubię podróżować, wytrącać się z bezpiecznej rutyny i znajomego terytorium. Jedyną przyjemność sprawia mi tak zwana wędrówka zapożyczona – literatura i historie kogoś, kto coś przeżył. Ale żeby tak samemu gdzieś jechać? To straszne. Nie rozumiem też Marty, tego jej całego przemieszczania się, ciągłego poczucia utraty i oswajania. Nie umiem nie mieć domu. Marta Zdulska
Patrzę na zdjęcia Marty Zdulskiej i widzę chaos, nierozpakowane torby i kwiaty, które są dla nie sposobem zawłaszczania przestrzeni. Nie zazdroszczę jej. Jest mi jej żal, a jednocześnie nie mogę się doczekać kolejnych porcji zdjęć. Od czasu wyjazdu w 2009 roku artystka fotografuje rzeczywistość w której funkcjonuje. W pierwszych latach emigracji głównie z potrzeby jej dokumentowania i przyswajania. Podejmując decyzje o pokazaniu fotografii w kontekście festiwalu, zmienia się sposób jej pracy. Od kwietnia zeszłego roku fotografia staje się kluczowym motorem jej dziań, a emigracja strategią artystyczną. Fotografka świadomie wchodzi w trudne sytuacje i relacje, poddając się temu co niesie niestabilne życie . Być może Zdulska jest już zmęczona, mimo to konsekwentnie prowadzi tę emigracyjną grę. Łukasz Rusznica
Partnerzy wystawy: Ośrodek Postaw Twórczych, Galeria Miejsce przy Miejscu