P.t.s…

Pamiętam takie sine drzewa,
wyglądające tak, jakby ktoś o nich zapomniał.
Drogą, na której stały, przechodziłam codziennie,
ale nigdy wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi.
Podobno, gdy coś ma się zdarzyć, to świat
daje nam o tym znać. Często myślę o nich –
o tych wyblakłych jak cień pniach, które stały
i obserwowały, gdy przechodziłam tak blisko.
Zawsze obok. O jedno niedopatrzenie za dużo.
A potem było już za późno, by się cofnąć.


Warstwy

,,Jesteś taka delikatna’’
twoje słowa otulają moje włosy
ostrożnie jak unikatowe arcydzieło
gładzisz gorącą skórę
badasz
kawałek po kawałku
omijając stare blizny
swoim dotykiem
starasz się nie zrobić nowej


(zde)maskowanie

ostatnio z łatwością rozbieram się dla innych,
szkoda, że tylko powierzchownie.

Tyna Kozłowska – Trzy wiersze
QR kod: Tyna Kozłowska – Trzy wiersze