List

Zostawiłem list, przybity do Twoich drzwi.
„Możesz przyjść, jeśli chcesz,
Albo zostać.
Jeśli zdecydujesz się mnie odwiedzić,
to weź ze sobą całą miłość, jaką masz.”


Pierwsza jesienna wizyta A.S.

Proszę nie odwiedzaj mnie więcej jesienią.
Zbyt dużo po tobie do posprzątania.
Otrząsając swe skrzydła z kropel deszczu,
Zostawiłeś mnóstwo liści na mym dywanie.
Znalazłem również kasztany, żołędzie i jarzębinowe koraliki
Które powypadały jak podejrzewam
Z twych kieszeni.


Druga jesienna

Wyciągasz mnie na grzyby,
Chodzimy po lesie .
Pod klonami i dębami dywany,
Plecione,
Z złoto czerwonych liści.
Pająki maja uciechę,
Tkając sieci pomiędzy twymi skrzydłami.

Krzysztof Seweryniak – Trzy wiersze
QR kod: Krzysztof Seweryniak – Trzy wiersze