W kropce

Czas zabija
bezceremonialnie
jak jakiś wariat

właśnie umarł motyl
jego kolorowy trupek
leży nieruchomo
na szarym chodniku


Ostatnio

Ostatnio oglądam filmy o wariatach
z opisu wynika że są to komedie

tak jak nasze życie

kruche jak jeden niezłapany oddech

ostatnio czytam dużo klepsydr
wiszą beznamiętnie
w liczbie przekraczającej normę

ani filmy ani klepsydry nic już nie zmienią


A gdyby tak

Widzisz ptaki których nie ma
być może ukryły się ponad chmurami

zatrzymujesz czas w pamięci
bo możesz

przesuwasz niczym film na starej taśmie
i wstawiasz

jerzyki w listopadzie
bo kto ci przeszkodzi

a gdyby tak przewinąć życie
i wykasować wszystkie błędy

słodki smak żelków
aż wylewa się z szarej miseczki


Po latach

Poranek przyniósł nowe zmartwienia
i odrobinę ciszy

zmarszczki pojawiają się
w tempie geometrycznym

jak gdyby
to było naturalne

siwy włos
ściele się gęściej

jesteś chyba mądrzejszy
o te lata

przez które
nic się nie zmieniło

poszedłeś dalej
cofnąłeś się o parę kroków

a
może
stoisz
w kropce

i wciskasz czas do kieszeni

Z antologii Czytam wasze wiersze

Bartosz Konopnicki – Cztery wiersze
QR kod: Bartosz Konopnicki – Cztery wiersze