od szyldu do szyldu

jesteś michaelem stipe’em w godzinie coming outu
na schodkach sklepu otwartego na ulicę krokodyli
zapatrzeniem w szybach witryn z zatartymi napisami
confiserie? manucure? king of england?
krokodylem na ulicy pod powieką zoofila
ku rozpaczy opiekuna ku panice miasta ku chwale policji
kąpiącej się w świetle bijącym z nowogrodzkiej ostrej bramy

dwoisz się w piosenkach snu troisz w fazie rem
solo na krawędzi snu nad ranem
pod otwartym niebem nad otwartą raną
trzy kolory biały niebieski czerwony

złamanie

nie jedziesz do lwowa do lwowa nie zajedziesz ty
w przeciwnym kierunku w kierunku przedziwnym
koniuszki siemianowskie chłopczyce nahujowice popiele drohobycz
dalej gaje wyżne to znaczy nieco w dół a dalej stryj
brat ojca? gdzie ojciec?
ciała w bugu bug z otwartym u
w tyśmienicy? tyś to?
na ulicy?

kresy
czarne kreski

szkolne lata
schulzeit

listopad, 2022


Ciało i krew

Buda z napisem
TRANSPORT KONI
buduje korytarz życia

Jakub Strumień – Dwa wiersze
QR kod: Jakub Strumień – Dwa wiersze