Podróż dookoła stacji

Kropla na igle, ale
coś jak trzask dechy o bruk i
śmiech trzech dziewcząt
o bezgłośnym chodzie, gdy

zeszklony śnieg, a
lumpensportowiec

wśród styropianowych motyli
i pliki zrzutów pamięci błędów systemu
i sen jak jutrzenka:

już nie tylko żołądek i wątroba
są głodne. Ramiona są głodne.
A każdy początek jest w cudzysłowie banału,
jak, na przykład, absolutyzm komunistyczny,
i to A na początku zdania, nie
do przełknięcia. Czy
to ściąga docinków? Dotnij sobie.

Siedzi, jakby go nie było,
a jest w grze. Biegnie
za podmuchem wydarzenia,
zdmuchnęło go z wydarzenia, do gdzieś.
Zaraz, po czasie, rozciągnie się w nieskończoność.

Kropla na igle
stała się blaskiem
rozrywającym oczy;
smuga z projektora wprost,
przez źrenicę, do gałki ocznej,
jaki to film rozgrywa
się w mózgu? Co zostało odcięte?
Deska wiatru? Kokluszniczy
śmiech? Wymiętolone?

Blask! Wydarz się!


Ostateczne rozwiązanie

Dlaczego w języku polskim jest tyle wtrętów z perskiego,
a w oficjalnym obiegu mówi się o spuściźnie greckiej i rzymskiej?
Dlaczego nasz kod genetyczny mówi o tym, że nie jesteśmy czyści rasowo,
a pomimo tej wiedzy i tak neofaszyści czują się bezkarnie?.
Czy spotkają się kiedyś na mityngu język i genetyka?

Dlaczego Bohdan Zadura nie wierzy w to,
że wiersz może zmienić rzeczywistość?

Dlaczego, ach,
dlaczego to romantyzmu „ach“?

Dlaczego polityka miesza w naszych życiach,
trzymając wespół ze służbami specjalnymi w karbach nasze pragnienia?
Dlaczego podział na lewicę i prawicę a nie zjednoczenie wszystkich ludzi?
Dlaczego wszyscy Polacy mają namieszane w głowach z powodu kilkunastu mitów,
i to nawet ci, którzy oficjalnie mają to wszystko gdzieś, intelektualiści?
Dlaczego państwo nami rządzi, skoro jest fikcją, umową lub przymusem?
Dlaczego jesteśmy zniewoleni przez podatki?

Po co w ogóle wojsko? Po co policja?
Czy nie ma w nas na tyle samozaparcia,
by nie robić sobie nawzajem krzywdy?

Dlaczego kościół, choć mówi o miłości bliźniego,
nieraz kompromituje się kumulowaniem kapitału?
Dlaczego nauki Chrystusa odbijają się od egoistycznych zachcianek?
Dlaczego jesteśmy ofiarami wyobrażenia III Wojny Światowej?
Dlaczego Żydzi mają konflikt z Palestyńczykami?
Bo walka o ziemię, różnice religijne chyba nie przekonują?
Coś musi być zalążkiem konfliktów.
I to nie jest zwykła biologia.

Japończycy są niesamowici.

Dlaczego pojawia się rywalizacja
między wyznaniami i ideologiami?
Co by się stało,
gdyby Sokrates, Budda, Chrystus i Mahomet,
i wielu innych, którzy tworzyli systemy etyczne, myślowe,
spotkali się na jakiejś herbatce?
Sądzę, że nawzajem szanowaliby się,
jeden drugiego wysłuchałby, bo
bądź co bądź,
byli na rzadkim obecnie poziomie duchowym.

Część powie: Mahomet?

Dlaczego, skoro pojawia się miłość, pojawiają się niezdrowe emocje?
Czy nie ma szans na prawdziwą, nieskalaną miłość między mężczyzną a kobietą?
Dlaczego, skoro kocham, to płeć przeciwna odchodzi z powodu dóbr materialnych?
Dlaczego nie posiadam niczego, i dlaczego teraz odbieram to za doświadczenie?

Dlaczego obecna cywilizacja,
oparta na konsumpcji i wirtualnym kapitale,
korzysta z ciężkiej pracy miliardów ludzi,
którzy żyją w ciągłym strachu przed utratą wszystkiego?
Czy na początku cywilizacji, gdy ludzie szli przez kontynenty,
były jakiekolwiek granice państwowe?
Ponieważ początek cywilizacji to pierwszy krok ku nieznanemu.

Dlaczego, ach, to „ach”?

Dlaczego środowisko literackie operuje takimi samymi pojęciami jak politycy i sportowcy?
Dlaczego mówi się, że ten jest w tej lidze, a tamten w tamtej, lepszej lub gorszej?
Dlaczego funkcjonują podziały na poetów klasycystycznych i awangardowych,
na poetów katolickich i lewicowych?
Dlaczego poeci nie mogą się utrzymywać ze swojej pracy,
a jeśli mówi się, że to posłannictwo, to dlaczego tego się nie szanuje?
Dlaczego w szkołach nauczyciele niszczą poezję,
to nie jest regułą, ale czy gramatyka nie ogranicza mowy?
Przecież słowo jest potężne.

Rybicki, kim Ty jesteś?

Jestem Nikim.

Mam oparcie w Panu
i nic złego mnie nie spotka.


Wiersze pochodzą z przygotowanego do druku tomu Dar Meneli.

Robert „Ryba” Rybicki – Dwa wiersze
QR kod: Robert „Ryba” Rybicki – Dwa wiersze