Urodziny Zacharego
na pierwsze urodziny Zachary
otrzymał iskrę boga
i ludzką powłokę
zapłonął chęcią czynienia cudów
w proch się obrócił
Zachary chciałby
chęć posiadania
jest u Zacharego
wysoce rozwinięta
pragnie miłości
którą pielęgnuje
sąsiad w różanym ogrodzie
chciałby też wąchać jego kwiaty
a potem ściąć im głowy
ozdobić nimi stół
ten stół obok którego
przeszedł obojętnie
rzuciwszy wzrokiem
na cenę i marzenie o salonie
wielkim jak smutek
z nieposiadania
Zachary choruje
sumienie Zacharego
taki pasożyt którego nie można wyleczyć
zaleczyć ani usunąć
cieszyło delikatne podgryzanie
mógł krzyczeć wyrywać włosy
zaniechać albo działać
znaleźli lekarstwo
pozamyka okna i drzwi
może usłyszy pająka
Zachary jest wierzący
Zachary wierzy
jego bóg jest wielki
największy jakiego mógł mieć
nowocześnie powiesił go na ścianie
kiedy na niego patrzy
szeroko otwiera usta
jakby chciał połknąć całą
boską prawdę
kupił już chipsy
coca colę
środek na niestrawność
nie wie tylko jeszcze
na który jutro
marsz iść
Kim jest Zachary
Zachary powinien wiedzieć kim jest
namalował go uliczny malarz
karykaturalnie zademonstrował brzydotę
ku uciesze widza
jego słuch i węch
mają naturę nieludzką
księżyc uśmiechu spada na ziemię
pewien psycholog
nakreślił profil
grubą krechą
wyznaczył granice ego
Zachary powinien się
w nich zmieścić
znajomi wiedzą o nim wszystko
grają słowami w dwa ognie
czasami ktoś odpada
czasami zaboli
ale zawsze to przednia zabawa