Pozdrawia was życie, które zabiera czas.
(terror i cenzura w jednym worku)!
W ogniskowych satelit jesteśmy celebrytami.
Chyba pójdę do brynolshopu po jakiś trunek.
Ale chyba to po czesku błąd! Jak myśleć!?
***
Napisać nawet nie
OGÓRKI MAŁOSOLNE
pendrive i lufka
towarzysz Palić co za okrzyk! Make
it funky! Nicorette
i fruittela! Mniam! ćwierć-
spalona zapałka
;i:
tępe spojrzenie na blat,
papier ekranu – strona
„enta“, czcionki spacerują
po ścianie na skos o włos
o wrzos od ustawionej
przyszłości
sikorki pod parapetem
Kram penera
Ciepał łzami
jak lotkami…
targać ćpanie
moi rówieśnicy budują dla swoich rodzin wielkie domy
a ja patrzę na to z balkonu wynajętego pokoju
ciąć popas
handel marzeniami
sterowanymi z zewnątrz
telewizory
mozaika z ekranów monitorów
labirynt z migających obrazów
sieczka
system wbity w mózg
typ
t
Natchnienie w łachmanach
Founding Fathers? Bez przesady!
Palamenides
pisane wspólnie z MLB i Przemosem
każdy se może swoją wersję dorżnąć
Krakowska Szkoła Poezji
największa narkomanka jaką znałem
nigdy na planecie, nigdy na tej samej
inne co brały przynajmniej czasem trzeźwiały
przychodziła do palety
wyglądała jak piękny pies za szybą
jak ta część Pięknego Psa co jest za szybą
była Panathinaikosem Ateny wśród wariatek
w jej oczach czaił się
Panathinaikos obłędu
***
NAJBARDZIEJ NIESZCZĘŚLIWYM
CZŁOWIEKIEM NA ZIEMI JEST GÓRNIK,
BO W DNIU PRACY
NIE WIDZI SŁOŃCA