Przebywam jeszcze w Polsce
wypisuję się
z tej
krwi
Zenon Kałuża śni fragment wiersza i orientuje się, że to tajemnicza wiadomość od Juliusza Gabryela, która urywa się na samym początku
„Ultimatum
Nie lubię rozmawiać
z miotaczem ognia
przy samej twarzy.”
1 września 2021 roku, w wigilię wprowadzenia w Polsce stanu wyjątkowego z powodu inwazji 32 umierających z głodu i wycieńczenia ludzi, a którego nie wprowadzono z powodu pandemii, która zabiła 75 tysięcy Polaków i Polek, Zenon Kałuża notuje coś na odwrotnej stronie kartki z reprodukcją plakatu „First to Fight” i klnie cicho pod nosem w jednym z języków romańskich.
1 września 1939 roku
państwo polskie
stanęło do
nierównej walki.
1 września 2021 roku
państwo polskie
też stanęło
do nierównej walki,
tylko zmieniło
stronę.
Limes
„Ci powstańcy stają po stronie Dirlewangera”
(Krzysztof Wyszkowski, członek rady Instytutu Pamięci Narodowej o Wandzie Traczyk Stawskiej, ps. „Pączek”i Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej ps. „Grodzka”, wypowiedź z 10.10.2021)
za tą ścianą
już nie ma słów
tylko pięści, kamienie
butelki z benzyną