Jak to jest?

jak to jest
zachowawczo i spokojnie
to jakoś tak jest bez wyrazu

jak to jest
stanowczo i zdecydowanie
to jakoś tak ostro i nieprzyjaźnie

w końcu jak to jest
i bez działań i w bezruchu
to całkiem niedostrzeżony


Rytuał

w powietrzu unosi się słodka woń krwi
krwi mojej, krwi naszych przodków
szepce złowrogo
czerwieni i promyk słońca, który
właśnie oparł się o ścianę

nie ulega wątpliwości
zaniedbałeś swą drogę mistycyzmu, odmieńcze
w ofierze składasz się bożkom fałszywym
rojeniom dostojności
marom ułudnego wywyższenia
obwoźnemu cyrkowi

karygodnym występkom
wzbudzonego rozumu


Drzewa

karbowana wstęga w ręce
skromna, choć
za chwilę ozdobiona
które z Was?
Wielkie nieba! Które z Was…
dziś zatrzyma mnie w swych objęciach

Marcin Matera – Trzy wiersze
QR kod: Marcin Matera – Trzy wiersze