Dziś
wzrok
tego dnia
przez okno
wpada
do środka
mojego cienia
Kamień w wodę
tak ciężko się toczy
tak lekko tonie
mi świat
Autoportret nadmorski
te zmarszczki na czole
w poprzek brzegu
uparte
przechylone
wiatrem
sosny na wydmie
Natura wody
w światłocieniu
w sekundzie
między nieskończonością
spiralnej muszli
i zawahaniem ważki
płynie ciche życie