1.

Rozpączkowany na skalę osiedla chłop rozwałkował ostatnie ciasto dla swego goryla. Zwierzę domowe traktował z szacunkiem, podrzucając mu surowe płaty ciasta do paszczy otwartej i głodnej. Żyli tak już 5 lat, bez wahania czyniąc dni lekkimi i swobodnymi. Prasowanie odkładali na czwartki, a zupy gotowali dla czystej frajdy, do garnka trafiając z odległości drzwi wejściowych. Goryl zaznajomił się z plamami w każdym kącie pokoju, ponieważ przekładał je na osobistą siatkę obrazo-znawczą w głowie, do której dokładał skojarzenia niedostępne dla człowieka i rozpączkowanego chłopa. Placki smażyli oddzielnie, taki był ich zwyczaj.

2.

Z katalogu próśb doniosłych, lecz nieważnych

I
Św. bicepsie tyranozaura,
upuść nam do gardła kilka pocztówek z Gniezna,
i palcom odnów papilarny byt.
A do ust skieruj flegmę przeżycia dla dnia następnego,
żeby jej starczyło do ust kochanka
i dzieci.
Piegowatym daj słońce,
a pokoje odkurzaczem traktuj.

II
Św. piracie z fantazyjnej podeszwy,
ledwo-gardłem nazwij nasze domy
przechodzone wzdłuż i wszerz,
a na szyję skieruj nam pocałunek swojej mordy,
obrzękłej od słońca oceanicznego,
z którego kapie znój miłosierdzia
dla pokoleń wychowanych na fali uprzedzeń.

Nie traktuj puzzli z pogardą,
nasze dzieci uczą się spostrzegania,
że nie widzą.

III
Św. bizantyjski Wacławie puszony,
rozdwajaj końcówki przedszkolaków,
a licealistom dawaj czupryny,
żeby na poduszkach im się osadzały bukszpany
i rośliny urodzajne.
Spraw aby trzepać się dało włosem,
a rzęsą nawet mocniej.

3.

Wrażenia ryzykowne

Pegazowe matki zastępcze
myte w łaźni foremnego milczenia

Kęs nieba
wyrzucony z samego środka burzy

Lekceważony tors karła
potraktowany jako broszka na bal

tlenione Pompeje
na głowie dziwki formalnej

4.

Pogapiony nagminnie deserowy jamnik

Zwierzę to jest typowym elementem, którego nie może zabraknąć na wymarzonym ślubie. Jamnik wsadzany jest do deseru weselnego w przepatrzonej do cna jamy, w której naukowcy stworzyli mu warunki do oddychania. Zwierzę znajdujące się w jamie odczuwa wszechogarniające dobro deseru. O to stara się zaprzyjaźniona z odkrywcą tego eksperymentu cukiernia firmy CZĘSTUCH. Jamnik potrafi wytrzymać w jamie deserowej przynajmniej 8h, dlatego możliwe jest przewożenie go z miasta do miasta, w deserze zamkniętym w opakowaniu ochronnym. Przepatrzony deser składa się z kremów wszechoddychających. Aktualnie na rynku dostępne smaki deserów to: truskawkowy, waniliowy, arbuzowy i mango-papaja.
Jamnik również poddany jest pogapieniu i przepatrzeniu przez naukowców, ponieważ musi on spełniać pewne warunki. Przede wszystkim: musi być towarzysko-chcący. Jako wizytówka deseru i żywy przykład deserowego zwierza z klasą i stylem, musi pozostać cicho, do momentu aż goście nie odkryją go w deserze. W momencie gdy go odkryją, jamnik powinien sprawić wrażenie mało zaskoczonego, jakby był idealnie pasującą do deseru układanką, ma sprawić wrażenie, że z deserem jest spójny. I że to jedna wielka całość, od której zależy szczęście pary młodej. jeśli para jest stara, nie wymagajmy jednak od jamnika by sprawił że poczują się młodziej.

5.

Krótkie mówienie o ciumbulaji perlastej

To ptak wytworzony przez wodospad zwany Gryfon, w południowej Grenlandii. Jest to jedyny w tamtym obszarze wodospad jednoramienny, zespolony na kręgosłupie skał o nazwach Tyfun, Jams, Pazma i Nefyrte. Ptak ten pojawia się gdy na wodospad patrzy się od 2 do 4 godzin bez przerwy. można zauważyć go z wytrysków piany i odmienionej wody gryfońskiej, która gdzieniegdzie wygląda jak gryf gitary elektrycznej. Ptak ten wypada wprost na człowieka i dławi się pasmem glonów i przeżytków wodo-lądowych. Niepotrzebne wołanie o ujrzenie tego zjawisko-zwierzęcia może spowodować ugryzienie człowieka przez wodę. Brak reakcji na ptaka który pojawia się sam z siebie powoduje nadmierne jego przeplatanie się wodne przez 4 minuty, a to prowadzi do zeza rozbieżnego u człowieka obserwującego. Jak reagować na ciumbalaje perliste? Należy położyć dłoń na szyi! Woda wtedy uspokaja się, a człowiek zauważyć może na czym osadzona jest jego głowa – znak przymierza pomiędzy ciałem a mózgiem. Pęd wody nakreślony pod wodospadem Gryfona przekracza 300km/h!

6.

A teraz opowiastka o sempirosie przeżegnanym na dwie strony

Sempiros jest ptakiem z rodziny sępów, ukradzionym przez Polaków z Finlandii. Pochodzi z wylęgarni sępów zwanej Chatą Sempirną, która powstała około 1995 roku. Niepotrzebne w niej sępy zgromadzone wokół ogniska, przemoczone i nieodgadnięte przez mocne społeczeństwo sępo-rodziny zostają wyrzucone na mokry bruk, po to by mogły spróbować żyć poza Chatą, w warunkach im nieznanych i nieodgadniętych ( przez to mogą poczuć jak zostały nieodganięte przez społeczeństwo sępo-rodziny). Sempiros przeżegnany na dwie strony to rodzaj ptaka, który nakłada na siebie dwa skrzydła by obronić się przed deszczem. Krzyżuje swoje skrzydła na piersi i zagryza wargo-dziób. One potrafią wytrzymać przemoczenie na deszczu nawet do 58h. Nie jest to nieodgadnione! Potrafią też skumulować krople deszczu i przetworzyć je na skrzydło-polewkę, wspomagającą poślizg skrzydeł przy lataniu. Mogą więc z tego skorzystać. Niestety wiele tych sempirosów (rosa-woda-deszcz) nie potrafi przetrwać ze względu na swoją wrażliwość, a czasem zbyt mocne zagryzanie wargo-dzioba, przez co zagryzają się na śmierć, połykają język, kruszą zęby. Nie potrafią też przeżegnać się na dwie strony, pożegnać ze swoim ciałem i złączyć go w kumulacji dwóch skrzydeł.

Weroniak Stencel – Głośne mlaski tekstowe
QR kod: Weroniak Stencel – Głośne mlaski tekstowe