Pochwała codzienności

mieć razem
nieświeży oddech z rana
i nogi zaplątane
we wspólny brak pościeli

Razem nie chodzić do kina
i wspólnie nie mieć pieniędzy

Czekać na siebie do wieczora
potem włóczyć się po mieście
sikać trzymając się za ręce

Wzajemnie dziękować
że się siebie w końcu znalazło
nie chcieć wiedzieć jak długo
będzie trwała ta wieczność


Własny pokój

W mojej własnej kuchni
banany celują we mnie jak lufy pistoletów.
Nie mogę spać, słucham jak chrapiesz,
zasnąłeś od razu, byłeś zmęczony jak Niemiec
poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.

czuję się jak kobieta, która czeka aż wyjdziesz do pracy
żeby mogła spokojnie zacząć się masturbować
patrzę przez okno i widzę jak sąsiedzi w ogrodzie
zrobili sobie małą Polskę, z wiecznie rozwieszonym praniem
i dzieckiem, które powinno być w szkole, tap tap tap,
to nie słychać czas, to w kuchni wiecznie cieknący kran

Słysze o przyjaciołach, którzy odnoszą sukcesy
i jeżdżą na koncert the rolling stones, moim największym
sukcesem było jak przez chwile mnie nie było
zniknąłem na moment, pod taflą podmiejskiego jeziora.


Long distance

Wysyłasz mi zdjęcia z funkcją live photo,
dzięki której widzę twoje oczy jak martwe
błądzą po szklanej powierzchni iphona
w miejscu w którym powinienem być ja.

Dzieli nas strefa szengen, w której wiecznie
nie ma zasięgu i się nie słyszymy jak wtedy
co poszliśmy do kina, nie pamiętam już na co,
ale pokłóciliśmy się przy napisach końcowych.

I się nie odzywaliśmy do siebie
aż do rana, kiedy rzuciłeś do później
do później, które jeszcze wtedy nie było
na drugim końcu jebanej Europy.


Lato po naszym rozstaniu,
kiedy poleciałem do Indii
i nie napisałem tam żadnego wiersza

zbiór pusty


Włosy

Tak jak lokalne kobiety
chowają swoje włosy
tak my ukrywaliśmy
nasze wzwody
kiedy szliśmy przez miasto
jeszcze nigdy tak bardzo
nie trzymając się za ręce


Niewypał

19 października 2017 roku na Placu Defilad
w Warszawie, w ramach protestu przeciwko
sytuacji politycznej w Polsce,
54 letni mężczyzna,
ojciec dwójki dzieci, oblał się
łatwopalna substancją, a następnie podpalił.
W wyniku poniesionych obrażeń zmarł
kilka dni później w szpitalu.

Obóz rządzący, politycy opozycji
parlamentarnej oraz pozaparlamentarnej
po raz pierwszy zjednoczyli się

w minucie pełnej niezręcznej ciszy


Rzeczy o których zapomniałem Ci powiedzieć

Sinanowi

Do restauracji przyszedł mężczyzna
w rybackiej kamizelce
z kobietą o długich blond włosach

Ona- młoda,
wysoka, wyższa niż on.
On- kiedyś też młody,
z żółtym od tytoniu wąsem,
i wielkim brzuchem.

Długo stali na środku sali
szukając stolika przy którym
mogliby usiąść obok siebie.

Jego wzrok mówił:
patrzcie na nią,
nawet teraz, kiedy światło
wpada przez przeszklone drzwi
na jej twarzy nie widać
ani jednej zmarszczki

Ale kobiety patrzyły tylko
na jej futro z mieszanką
pogardy i zazdrości.

Usiedli przy oknie
ona głaskała go
stopą po łydce
i ręką po siwej głowie

gdy skończyli jeść
on dokładnie sprawdził
wszystkie pozycje
na rachunku, a ona poprawiła
makijaż wycierając z kącików ust
resztki kawioru

Przepraszam czy mogę
prosić jeszcze jedną miętówkę?
zapytał, puszczając do mnie oko,
po czym wyszli nie zostawiając napiwku.

W drodze do Ciebie złapał mnie deszcz.
Zapomniałem, że cały czas
miałem w torbie parasol.


Spowiedź

Rodziny się nie wybiera,
ale można się nie odzywać,
przestać odbierać telefony
i widywać tylko w święta.

Dokładnie to mam zamiar zrobić
z tobą,
Polsko.

Rafał Sowa – Osiem wierszy wierszy
QR kod: Rafał Sowa – Osiem wierszy wierszy