Kolega

Mój kolega z dzieciństwa zdziczał
pod naporem myśli człowieka dorosłego
a taki dobry kiedyś był z niego złodziej
Niebo nadal piastuje funkcję kontrolną
zbawczą albo nad wyraz praktyczną
Przydomowe kapliczki jak psy pilnują obejść
Mój kolega z dzieciństwa wyjechał
pod naporem myśli człowieka dorosłego
Wytrącono mu z ręki wszystkie argumenty
ręka kolano głowa but
I choćby z mórz wyparowała cała woda
ryb nie należy sadzić w grządkach


Na północ

I pamiętasz moje zaskoczenie gdy zobaczyłem pierwszy cmentarz
po przyjeździe do tego bogatego kraju
W coś my się wpakowali
To musi być przerażające żyć tak dobrze i wszystko rzucić
dom samochód kosiarkę do trawy
wydolność na poziomie sześć kilometrów w 15 minut
przy pulsie 140 uderzeń na minutę

Zostawić to wszystko jeszcze przed sezonem zimowym
w którym Marit Bjørgen jest w życiowej formie
Później natrafiałem na kolejne
Nie spodziewałem się
że tu gdzie alkohol jest tak drogi
mogą dziać się tak ekstremalnie zaskakujące rzeczy

Na Hillevåg stoi dom tak sobie wyobrażam
i tak z pewnością było
Mieszkali tam ludzie pies i topielec
kolejność nie ma większego znaczenia
Wodę przecież spuszczali po sobie i dłonią wannę przemywali
Spali w tych samych łóżeczkach sztućców używali tych samych
lecz i to nie ma większego znaczenia
Przecież myli naczynia po sobie
i suchą ściereczką przecierali
W najgorszej sytuacji był pies zdaje się rasowy
Sypiał w budzie bez bieżącej wody i kablówki
każdego dnia śniąc o poprzednim właścicielu
choć w niczym nie zawinił


W czasach pokoju

Piesio andaluzyjski człowiek Beretnik zwozi złom
Dzisiaj trudno rozpoznać prawdę
bo czym ona właściwie jest
Marcowe koty drażnią kwietniowe drżą psy psychoza i cisza
Człowiek Beretnik składa berettę zwozi złom

Dawniej mężczyźni mieli beretty automaty dużo stali
Teraz mają automatyczne pralki kilka proszków
do wyboru
Kilka proszków na sen
Kiedyś raczej nie sypiali
Kiedyś bronili Stalingradu
teraz należą do sojuszu

Mów ładnie
Krzyczy pani do poety
Ogólnie trudno odgadnąć co jest prawdą
Zapach rozkładającej się ziemi
Człowiek Beretnik zwozi złom


Wstecznik

Będziemy ukrywać się przed chmurami –
szpiegujące cumulusy
Będzie pies i będziemy mieć po siedem lat
i pozostanie nam jeszcze trochę czasu
Żołnierze ołowiane otwieracz do piwa
niedźwiedź co to z pewnością jest polarny
będą jeszcze przez pewien czas pilnować domu
najskuteczniej najpewniej z dachu szopki
w której biło się świnie winne i niewinne
I pamiętasz o czym wtedy rozmawialiśmy?
I pamiętasz te hasła które wówczas głosiliśmy?
I pamiętasz ilu ludziom spodobał się wtedy ten świński pomysł?
To były lata niezwykle błyskotliwych karier
połknęliśmy wszystko w pakiecie całościowym
Żonę moją znaczy wdowę przekręcili na akcjach pracowniczych
Ty pomimo wielu zasług stoisz wyłącznie pod Biedronką

Ja
mam niedobór słońca krwi żelaza

Sylwester Gołąb – Cztery wiersze
QR kod: Sylwester Gołąb – Cztery wiersze