3 kilo
nie znasz pokoi ciasnych jak moje kobiet jak koszmar ani dzielnic wydzielonych dla klasy robotniczej
mówisz o wykluczeniu to niemal atawizm
morderstwa w czynszowych kamienicach
w hotelach robotniczych
ani wiesz
jak to jest wjeżdżać po ruchomych schodach ze zwieszoną głową
wąchać pierdolony barani kebab w Berlinie i nie móc się nawąchać miałem
pokoje mniejsze niż auta sukinsynu
miałem stany psychotyczne w Auckland dwa szlauchy w dupie żołądek
pełen wódki i mleka i branie w Große Freiheit
miałem zdrowe czyste niemal nieludzkie wycyzelowane ciało
wystające żyły teraz
muszę zrzucić 3 kilo moje wiersze
muszą nabrać mięsa
Exodus
bar Exodus mieścił się na tyłach niedziałającego już Dworca Świebodzkiego
byliśmy zgrają nieudaczników
z których część miała wyrosnąć na żuli
część na narkomanów
nazywali nas meble
(stałe wyposażenie lokalu)
ktoś pytał na przykład
ej kto jest dzisiaj w Exo?
eee
jakieś meble
i każdy wiedział że to chodzi
o nas
śmierć babci
moja babcia umierała w niebieskim wysłużonym fotelu
w pokoju pełnym
porcelanowych słoni i zdjęć jakiegoś hochsztaplera z Indii
który założył własne miasto w Arizonie
z ust ściekała jej ślina
twarz miała odchyloną do tyłu i wykrzywioną w spazmie agonii
moja matka kazała nam ją całować
(co za idiotyczny pomysł)
towarzyszyły nam dwie koleżanki mojej babci
skandujące modły z dwoma wielkimi żółtymi świecami liturgicznymi
i metalowymi paciorkami
po wszystkim
mój ojciec zabrał mnie do kina
kocham facetów jak Mickey Rourke
kocham facetów jak Mickey Rourke
facet ma 68 lat wciąż wdaje się w bójki wciąż buja się po przedmieściach Los Angeles
w koszulce bez rękawów ściga dilerów swojej rosyjskiej dziewczyny
Mickey uwielbia rosyjskie dziewczyny
wciąż trenuje boks ma niebieski pas w jiu-jitsu i planuje zdobyć czarny
w przeciągu 10 lat
zaczął nawet odwiedzać psychoterapeutę i zapewnia
że pierwszy raz w życiu
jest w stanie hamować temperament
to prawda ostatnio gra w samych gniotach
ale stary
facet ma 68 lat i imprezował z Bukowskim i Tupaciem
68 lat!
kocham facetów jak Mickey Rourke