Przemoc… Jaka przemoc?

kobieta
ko… – bita dla podtrzymania tradycji
jak biblijne w bólu będziesz i bądźcie poddane
linią po mieczu znaczącą na szyjach niewygodnych
małżonek podpis rozwodowy
na wszelki wypadek żyrowany bogiem
zdmuchnięcie marnego puchu
zbicie naczynia grzechu
błahostka
żeby iść do piekła trzeba zabić człowieka
ludzkość jest podatna na chujową retorykę


Preferencje z halnym w tle

wiatr jest dzisiaj nachalny
jak akwizytor niemieckich filtrów do wody
stosujący wyuczone metody słowocisku
dobija się do okien
wprasza do kuchni i łazienki
wykorzystując perfidnie naiwną
otwartość przewodów wentylacyjnych
raz w roku sprawdzanych skrupulatnie
przez kominiarza
nie chwytam się już za guzik na jego widok
szczęście woli przystojnych mężczyzn
jak ty


Ferment

ludzie wykupują makaron mąkę ryż
nawet cukier choć to biała śmierć
nomen omen nie kusi się losu
zapytani po co cukier
po to żeby mieć
nie wierzą że mogą nie mieć siły
by w malignie doczołgać się do szafki

07.03.2020

Dorota C.T. Karecka – Trzy wiersze
QR kod: Dorota C.T. Karecka – Trzy wiersze