Zaproszenie

Jeżeli chcesz się przekonać,
dlaczego ci powtarzam,
że nie jestem tak dobry,
jak ci się wydaje
i jaką krzywdę
potrafię ci wyrządzić,
we wskazane miejsce
przyjedź o wskazanej porze
i nikomu nie mów,
dokąd się wybierasz.


Wszystko, czego dziś dotkniesz

Przyjeżdżasz tu w tajemnicy
uzbrojonym wozem.
Kolaborujesz z księżycem.

Bóg posyła cię do mnie z misą.
Karmisz mnie ciastem oraz głodnymi
tekstami o żywotach świętych.

Szukasz stygmatów na moim życiu.
Mówisz: Następnym razem
zostawię u ciebie tę parę papci,

którą noszę w torebce wraz z jabłkiem.
A ja czytam ci swoje ostatnie wiersze,
mając nadzieję, że jeszcze zdążę,

właśnie i tylko dla ciebie,
napisać ten najpiękniejszy.
Chciałbym go wytatuować

na twoim sercu, choć wiem doskonale,
że mogłabyś tego nie przeżyć
zbyt dobrze. Tym bardziej

kiedy zapragnę przeczytać go znowu
innej kobiecie, nim zdążę dla niej
napisać piękniejszy.

Ale nie o tym teraz.
Wszystko, czego dziś dotkniesz,
chciałbym zamienić w wiersz.


Berek, berek

Będzie dzielić nas przepaść.
Przed tobą krótka prosta, a później
ścieżka w kniejach, chaszcze,
zakręty, wykroty.

Dałem ci fory, więc w nogi,
uciekaj za rzeki i fosy.
Pal za sobą mosty i rzuć
papierosy, daj odpocząć sercu.

Mów wszystkim, że za tobą
zdążam, że nie mam litości
i nie biorę jeńców. Gdy
napotkam opór,

zwolnię, zrobię to, co trzeba,
by za chwilę cię gonić
z jeszcze większą mocą.

Uskrzydla mnie ten pościg.
Nie pozwala spocząć
takie polowanie.


Tam, gdzie cię dotknę

Szczęśliwie znowu tu jesteś.
Przyjeżdżasz po nabożeństwie,
kryjąc pod językiem
smak tamtego mężczyzny.
Jego ciało i krew.

Spowiadasz się z lat, gdy służyłaś
obcym, którzy na wszystkich
patrzą z wysokiej góry.

Słucham cię uważnie,
pragnąc uchwycić tę chwilę,
kiedy się bardziej otworzysz,
by chyłkiem ukraść ci serce.

Na pożegnanie tulisz
się do mnie i szepczesz:
Przez ciebie będziemy
smażyli się w piekle.

Nic nie bój – mówię. Tam,
gdzie cię dotknę, nie będzie
cię boleć.


Prezentowane wiersze pochodzą z przygotowanego do publikacji zbioru, który ukaże się nakładem Instytutu Mikołowskiego w 2021 r.

Paweł Lekszycki – Cztery wiersze
QR kod: Paweł Lekszycki – Cztery wiersze