Kolejna rozmowa której kropką jest ściana
Odbarwiona lecz konieczna jak sprawdzian
Bierna ale piękna jak najdroższy bałagan
Inna niż słowa za to mądra jak echo
Elokwentna jak przykościelny próg
Towarzyska jak ludzki smród
Otwarta jak tresura słowa „gdyby”
Zdrowa jak halucynacja i grzyb
Erotyczna niczym splot słoneczny
Świetna jak odwrotność komendy „kuś!”
Wielka jakby morze wpław
I nasłoneczniona jak brak dobrych dni
Analityczna z naciskiem na nie
Twarda jak twej powieki wschód
Ładna jak pączek czyichś łez
Energiczna jak wszyscy lepsi bogatsi
Miła jak poporodowa rana
Wszechmocna jak reklamacji dział
Dorodniejsza niż głupia sprawa
Łaskawa jak oszukana noc
Ordynarna jak miłosne słowo
Niezwykła jak zaplanowany gniew
Imitująca brak wolnej linii
Ale dźwięczna jak zaprzeczenie
Chciana jak głód po tym gdy zjem
Harda jak faktyczna kropka.

Arkadiusz Kremza – Krawędź podwójna
QR kod: Arkadiusz Kremza – Krawędź podwójna