Alicja Kielan – kilka słów o rezydencji

Zobacz losowy wpis
Alicja Kielan – kilka słów o rezydencji

Od 2019 roku pracuję nad projektem (o roboczym tytule) Koniec – serią fotograficzną opartą na profetycznych zwiastunach końca świata oraz osobistych świadectwach jego przeżywania. Do momentu rozpoczęcia rezydencji projekt był w fazie stagnacji – niepoukładany, nieukończony, trochę odsunięty na bok.

Moja rezydencja nie zakładała wyprodukowanie gotowego dzieła, celem nadrzędnym była aktywność twórcza sama w sobie – i to uważam za wartość bezcenną. Na ten czas zrezygnowałam z projektów o charakterze zawodowym i poświęciłam się wyłącznie pracy twórczej związanej z projektem Koniec.

W ciągu sześciu tygodniu odbyłam kilka sesji wyjazdowych, podczas których fotografowałam głównie nieczynne wyrobiska górnicze (m.in. Borów, Dzierzków, Graniczna, Jaroszów, Jedlice, Kostrza). Realizując działania wcześniej zarysowane na potrzeby wniosku, zauważyłam, że kierunki, jakie teraz obieram, różnią się od pierwotnej koncepcji. Dużo uwagi poświęciłam nowym obiektom – widokom. Obok terenów silnie
eksploatowanych przez człowieka (wyrobiska, kamieniołomy itp.) na mojej liście zainteresowań pojawiły się porzucone przez człowieka wraki – haniebne artefakty naszej cywilizacji przywodzące na myśl końcową scenę filmu Planeta Małp (z 1968 roku w reżyserii Franklina J. Schaffnera) w której główny bohater podążając brzegiem plaży, natrafił na ruinę Statuy Wolności. Finałowe kadry filmu rozdzierał rozpaczliwy krzyk bohatera wyklinającego ludzkość, która doprowadziła do upadku cywilizacji. W samym Wrocławiu i okolicach sfotografowałam ich kilka. Wciąż szukam kolejnych.

W tym krótkim podsumowaniu celowo pomijam wątek „osobistych końców świata”, czyli moich spotkań i sesji z zaproszonymi do projektu osobami. Wykonałam kilka sesji portretowych, nawiązałam też nowe kontakty z osobami, które są zainteresowane udziałem w projekcie. Ta część wymaga delikatnego podejścia, cierpliwości i dyskrecji. Chcę jeszcze zastanowić się nad sposobem opowiadania tych historii.

Czas rezydencji wykorzystałam na systematyczną, nieskrępowaną czasem i ograniczeniami finansowymi pracę. Przeanalizowałam dotychczasowe rezultaty i weszłam w kolejny etap tego długofalowego projektu. Pracę nad projektem będę kontynuować dalej w 2022 roku.

Alicja Kielan
www.alicjakielan.com 


Alicja Kielan - Koniec
fot. Alicja Kielan
Alicja Kielan - Koniec
fot. Alicja Kielan