Maria Kniaginin-Ciszewska
Jak się czuje Twoje drugie serce?
7.04.2022 – 20.05.2022
galeria Miejsce przy Miejscu, pl. Strzelecki 14, Wrocław
wernisaż: 7.04.2022, czwartek, godz. 19:00
oprowadzanie kuratorsko-autorskie: 9.04.2022, sobota, godz. 13.00
oprowadzanie po wystawie i spotkanie z autorką: 14.05.2022, sobota, godz. 16.00
organizator: Miejsce przy Miejscu / OPT
kurator: Łukasz Rusznica
wydarzenie na FB
Posłuchaj rozmowy – Maria Kniaginin-Ciszewska w audycji Maćka Przestalskiego / Radio Wrocław Kultura
Magazyn Szum o wystawie
Jak się czuje Twoje drugie serce? – to pytanie zadawane artystce przez babcię jej partnerki. Jest wyrazem troski o wnuczki, ich relację uczuciową i dobrostan. Jest też pytaniem mieszczącym w sobie odwrotny potencjał, pytaniem które wprowadza niepokój. Odpowiednio wypowiedziane insynuuje zaniedbanie własnych emocji, brak wglądu i nierozpoznanie siebie. Prezentowana w galerii Miejsce przy Miejscu 14 wystawa opiera się na tej właśnie dwuznaczności.
Projekt dyplomowy Marii Kniaginin-Ciszewskiej staje się kluczową częścią wystawy. W pocztówkowych scenach pojawiają się atrybuty, takie jak suknie ślubne, wałki do włosów czy czerwone róże, jednak bardziej w celu rozbrojenia dekorum typowo kobiecego imidżu, niż z potrzeby wpisania się w jego wymogi. Fotografie zrobione na wersalce w mieszkaniu babci są wyznaniem tęsknoty za polskością i jej estetyką. Można myśleć o tych wielkoformatowych pracach jako fantazjach o codzienności, w których artystka, razem ze swoją narzeczoną, zapraszają do wspólnej medytacji nad swoją kobiecością, seksualnością i tym w jaki sposób te wartości sprzyjają, lub nie, autoprezentacji.
Ta przedziwna gra ze swojskością, jej naprzemienne znikanie i odsłanianie, kontynuowana jest w nowej serii prac, które są wyrazem potrzeby powrotu do idei stworzenia swojego domu. Rekonstrukcją „babcinej wersalki”, która daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Składają się na nią remix domowych przedmiotów, które układają się w swoisty self–merch artystki. W sposób nieunikniony kołdra, bambusowa zasłona*, koszulka czy talerz stają się „artefaktami” czy też „instalacjami”, a to co domowe, osuwa się w rejon tego, co obce. Na pościeli widzimy pozujące modelki, a głowę położymy na poduszce z wizerunkiem Marii w blond peruce. Kontakt z tymi przedmiotami powoduje, że bezpieczeństwo, co znane i oswojone, jest ciągle negocjowane – w każdej chwili może zniknąć.
To jest takie moje odnajdywanie się w nowej rzeczywistości i oczywiście uruchamia to we mnie sprzeczne emocje. One są się dla mnie zagadką, choć również wyznaczają rytm dnia – mojego i mojej narzeczonej. – mówi artystka – Nie mam czasu na egzystencjalne pytania, ani na odpowiedzi. Co mi zostaje?
Ciche trwanie? To nie w moim stylu.
Z truskawką w buzi i łzami w oczach, znalazłam najbardziej wyzwalającą domową aktywność – sikanie na stojąco. Po pierwszej próbie stoję wyprostowana. To codzienny rytuał dodawania sobie sił.
Tytułowe pytanie, staje się wprowadzeniem do opowieści o pragnieniach serca i o tym jak je spełniamy. A przez to staje się pytaniem ryzykownym.
*Obraz na zasłonie bambusowej jest wynikiem kolaboracji między Marią Kniaginin-Ciszewską a Kozlow
Maria Kniaginin-Ciszewska
Maria Kniaginin-Ciszewska urodzona w 1998 roku w Warszawie, w zeszłym roku ukończyła fotografię na Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Hadze. Jej zainteresowania krążą wokół stereotypów i ich prezentacji w kulturze. Jako niezależna twórczyni wizualna, pracuje między rzeczywistością a fantazją, penetrując normy społeczno-kulturowe. Tworząc reprezentacje kobiecej formy, eksploruje granice tabu i ikon. Odnajduje artefakty polskości, czy szerzej słowiańskości, łącząc je z koncepcjami ciała oraz relacji międzyludzkich.