Galeria Miejsce przy Miejscu 14 zaprasza na wystawę Pamiętnik znaleziony w wannie – fotograficzną opowieść Jagody Malanin o macierzyństwie i zagrożonej ciąży.
Trzy lata temu, przez prawie pół roku, mogłam poruszać się wyłącznie na linii wanna – łóżko.
Chciałabym opowiedzieć o tym, jak kruche i bezwładne jest ciało, że czasami zawodzi, kiedy go potrzebujemy. Interesuje mnie też jak przekazujemy i dziedziczymy pamięć i smutek. Z matki na córkę. Bezwiednie.
Jednym z namacalnych wyznaczników zarówno ciąży, jak i wczesnego macierzyństwa, na poziomie biologicznym, jest przekazywanie pożywienia. To codziennie przypominało mi o przekaźnikowej, przedmiotowej funkcji ciała. Budziło to mój sprzeciw, a jednocześnie zadowolenie. Jedzenie przestało jedynie zaspokajać głód/dawać przyjemność, a stało się narzędziem – kontrolowanym, przetwarzanym przez ciało.
Zebrałam przedmioty istotne dla mnie, pamiątki – bukieciki konwalii, obrączki, rurki od laktatora, maści, opaski na rękę noworodka, owoce – innymi słowy, elementy scenografii prywatnej kojarzące się z macierzyństwem, a także z pamięcią i opresją.
Drobne konstrukcje, które tworzyłam z dostępnych mi przedmiotów, utrwalałam później na zdjęciach. Był to mój sposób na odreagowanie realnych i wyobrażonych lęków i bólu. Niekoniecznie wprost, często dopiero przez kolejne skojarzenia, możliwość ich przepracowania.
Dziś moja perspektywa zmieniła się, pojawił się dystans i więcej światła.
I o tym też jest ta wystawa.
– Jagoda Malanin