Pani T. idzie na Targi Mody

Skóra –
bogata oferta opakowań.
Stan używany, lekko znoszone.
Może wystąpić świąd lub uczucie drapania,
niektórzy mówią, że gryzie.
Zależy od gustu.
Wystarczy urwać metkę,
a potem noś, aż do pierwszego znudzenia.
Znoś, do utraty koloru. Zrzuć
i wyrzuć, gdy uznasz, że masz jej dosyć.
Żadnych zobowiązań.
Produkcja? Wszystko pod kontrolą,
zgodnie z programem 3T:
Tresura.
Tortura.
Tekstura.


TUTU

Delikatność studiowana latami,
klasyczny striptiz w sali pełnej luster,
czystych jak twój ruch.
Teraz tańczysz tak dobrze, że mylisz krok,
więc zmieniasz go, naprawiasz,
jak swoje ciało, gdy nikt nie patrzy.
Chowasz zakrwawione palce w pointach,
a poobijaną skórę pod warstwą różowego tiulu,
na którego widok uśmiechają się małe dziewczynki.


(im)presja

Głośny warkot buldożerów zagłusza dźwięki
wydawane przez wymierający gatunek osiedlowej sikorki.
Spoceni robotnicy zatrzymują wzrok
na kobiecie przechodzącej obok.
Dres, który ma na sobie nie przeszkadza im,
żeby rzucić w jej stronę kilka spostrzeżeń.
Rozbawiło ich zniesmaczenie,
które pojawiło się na jej twarzy,
szybszy chód i to
coraz bardziej spięte ciało.
Poczekali, aż zniknie za rogiem,
po czym wrócili do pracy.
Dzienna rozrywka zaliczona.

Tyna Kozłowska – Trzy wiersze
QR kod: Tyna Kozłowska – Trzy wiersze