rodzeństwo
pozytyw
tak do negatywu
jest podobny
jak ty do mnie
chodzić się uczę
a ty już jeździsz na rowerze
ja ledwo mówię
a ty już płynnie czytasz
rower i książki dostanę od ciebie
teraz oboje siedzimy w szafie
mamy takie same dłonie
dołeczki w policzkach
słyszymy kroki
czy ktoś nas szuka?
zbrodnia
rodzinny stół na trzech nogach
krzesła bez oparć przy poplamionym obrusie
na nim tort i złoty bukiecik
wokół rozrzucone kartki urodzinowe
ten widok nie daje jednak nadziei
na parapecie skrzeczy wrona
kot z wielkim apetytem zjada szynkę
tylko on jest w tym momencie szczęśliwy
solenizant o północy zmarł na serce
do domu
od klucza do domu
trzeba zacząć
nie od naciskania klamki
także nie od dzwonka
szukam po kieszeniach płaszcza
pod żarówką cienia
nad podłogą kroków
nigdzie go nie ma
w koszuli w spodniach
na ścianach też pusto
tylko lustro
widmo powracającego człowieka
na schodach mętna cisza
w kącie stoi zakurzone
moje świadectwo wyrzeczeń
człowieku
nigdy nie było żadnego klucza