Ogródek

Ile tracę jeśli zajmuję się tylko swoim ogródkiem
a nie współczesną polityką i wojną
i nie zasypiam przed telewizorem

ile tracę
jeśli zrywam tylko czarną porzeczkę
i już zaczynam z nią tańczyć
ale nie gub rytmu nie gub rytmu mówi czarnooka
bo wiatr taki chłodnawy ale tańczę wiadereczko coraz pełniejsze

nie gub rytmu mówi jeszcze trzeba nazrywać no tańcz tańcz
no to zrywam zrywam co będę się zajmował głupimi armatami
rytm mnie ponosi niebieskie wiadereczko rośnie
zrywam bo ten zrywalizm mnie gdzieś ponosi
ponad poziomy
grozy
słoneczko przebija się przez liście
tańcz mówi czarnooka w zielonej sukience tańcz

10.07.2022


Wiersz

Chcę napisać wiersz
by zapewnić bezpieczeństwo moim rodakom
ale w płocie muszą być dziury
po sękach
a w galotach musi być porządek
że mucha nie siada
rowery w kształcie ciemnych okularów
muszą hamować na wybojach nosowych

Chcę napisać wiersz
o bezpieczeństwie że lubi się często przytulać
i ściskać dłonie z łabędziami w tle

ale nie wiem
ilu wydyganych ze strachu
aż do bladości będzie strzelać do mnie
gołą dupą zza krzaków

20.05.2022


Moja ulica

Ludzie!
sprzedali moją ulicę!
sprzedali ulicę Starą!
jak mam iść do roboty?
czy mam kopać tunel pod ulicą?
czy skakać przez płoty?
Przecież każdy dziś ma pistolet,
to mnie zastrzelą jak kota.
Sprzedali moją ulicę!
sprzedali ulicę Starą!
przy księżycu śpiącym jak zabity
nazwali ją:
ULICA PRYWATNA,
białą farbą.
Od tak po prostu,
mając w dupie to,
że w mojej duszy ciągle gra
muzyka ulicy Starej.

03.2022


Guzy

poguzowałem się trochę
och jak ja się poguzowałem
komu o tym powiedzieć?
kiedy wokół same guzy
guz na guzie

– przepraszam która godzina?
– panie, godzinę to mamy zawsze
guzowatą, z księżyca pan spadł?

złapałem się za guza
a on: lutnij! lutnij mu!
słyszysz?! lutnij mu!
no to mu lutnąłem
ale w myślach
dlatego guzy wciąż mnie prześladują
jak te najciemniejsze typy w moim mieście


O drucie granicznym Polski

Niech żyje drut
który nikogo się nie boi
i spojrzy każdemu w oczy
gdy go tnie i tłamsi aż do upadku

Niech Żyje Drut –
najważniejsza pieśń ojczystej ziemi
witającej uśmiechem

Niech żyje drut w mojej szopie
wiszący jak Hula-Hop przed zabawą na ścianie
całe życie pomaga mi w naprawie domu
i wzmacnianiu gałązek w ogrodzie
by śpiewały kwiatami

i wcale nie jest kolczasty

14.07.2020


Rozmowa z muzami

Niańczyć czyjeś rozwydrzone aż do ohydy
dzieci stare baby to się Muzom nie podoba
lepiej idź nad mroczny staw
pisać swoje swobodne wiersze mówią
zatańcz z żabą
która zamieni się w piękną księżniczkę
w zielonej sukience
i pójdziecie razem do wioski
na dyskotekę

Tak z muzami lubię gadać
wiedzą jak człowieka z głębokiego doła wyciągnąć

08.2022


Skikać

skikać skikać po tym bożym świecie
skikać skikać do buntu stare baby namawiać
skikać skikać niech się zesrają ze strachu armaty
wycelowane co nie pozwalają skikać
jeszcze się nie ocieliła taka godzina
by nie pozwoliła skikać
jakże wierzę w to otwartym oknem
gdzie majtochy sobie powiewają
skikać
skikać

maj 2022


Piosenka ajajaj

Może wreszcie coś powiem
A ja ja jaj a ja jaj
Moja matka urodziła mnie
Na zboczu miasta
A ja ja jaj a ja jaj
I wbito mi do gardła sztandar
Wolności
I zatkałem się
A potem zapisałem się do zespołu ludowego
A ja ja jaj a ja jaj

A że to mi się spodobało a ja ja jaj
Wbito mi też do ucha
I powiewam sobie tak do dzisiaj
Powiewam powiewam jakbym chciał przegonić
Niechciane ciemności

A kiedy wbito mi też do oka
A ja ja jaj! a ja jaj!
Wreszcie moja źrenica osiągnęła totalną erekcję!
Brawo brawo! A ja ja jaj! To jest to!
Nie wiedziałem że tak wygląda prawdziwe A ja jaj!
choć oko boli !

Marian Lech Bednarek – Osiem wierszy
QR kod: Marian Lech Bednarek – Osiem wierszy