Inaczej

Z tym, co dostaję od dnia i słońca,
Inaczej
Od ziemi – jeszcze inaczej
A od ciebie
To zupełnie inaczej

Z rezygnacją ze snów, zabaw
Inaczej
Z chleba – jeszcze inaczej
A z miłości
To zupełnie inaczej

Ze śmiercią wilka lub ptaka
Inaczej
Ze śmiercią matki – jeszcze inaczej
Z własną
To zupełnie inaczej


Bostanci*

1. Czas w kawiarni dworcowej ― słodkawy,
Nawet pijąc kawę
Samotność człowieka ciągnie się…

2. Platany są starsze niż ich cienie
Odgłosy majowych wróbli mieszają się
Nie wiadomo które to samice, a które ― samce
Tak zachwycone swoim kochaniem
Jak moje dni w młodości
Ich pióra wiosenne pogrążają się w miłości…

3. Biel Vechinur ― córki migrantów
Przez całe życie przeszukuję
Zawiniątko i rozrzucam zawartość:
Jej brzuch, ciepło pośladków,
Pocałunki… chrupiąca karma dla ptaków
I tęsknota, która nie pasuje do żadnej piosenki
Góra zwaliła się na mnie teraz…

4. Nikogo nie obchodzi
Walka tocząca się we mnie
Zaczynam porządkować swoje dni
Wyrywając z nich stare słońca
Cień pozostawia mokre ślady

5. Smutne gwizdy lokomotyw
Z jakiegoś powodu przypominają
                                                o rozstaniach
Wielu śmiertelników jest niemych
jak nóż zwrotnicowy
― z zaświatów

6. Szukam miejsca dla mego serca
Wśród okruchów sezamu na stole
Nie pamiętam ani twarzy
Ani imienia pierwszej kobiety,
                                       którą pocałowałem...

7. Czy jabłko Ewy było czerwone
                                       czy żółte?
A Twoje jeszcze jest kwaśne
Więc niech zostanie na gałęzi
Poczekaj aż dobrze dojrzeje
Nie próbuj znowu kochać mnie tam,
                                       gdzie trafiły kule
Nie pakuj się w tarapaty bez powodu
Bo co będzie, jeśli odezwie się we mnie
                                                stara miłość?..

* Bostandźy (bostan’ʤɯ) to dzielnica dystryktu Kadıköy, położona po anatolijskiej części Stambułu. Słowo (Bostancı) oznacza wawrzywniak lub ogród warzywny.


Sekret poety – 9
                    Niebo?... Błękitny całun
                    Jeżeli rozedrze się
                    Pewnego dnia
                    Co pozostanie po nim?
                    Ani ty ani ja
Sekret poety – 7
                    Jeżeli poeci
                    Pozostawią róże w spokoju
                    One zaczną żyć kwiatowym
                    Życiem
Niebo słońce świat
                    Ani mru mru nikomu
                    Nasze istnienia to połączona całość
                    Co za piękne życie
                    Wszystko w swoim niezależnym obrocie


przełożył Osman Fırat Baş
Sabahattin Yalkin – Wiersze
QR kod: Sabahattin Yalkin – Wiersze