[mam za sobą kolejny sezon]

mam za sobą kolejny sezon,
kolejne linienie

śnieg był wyjątkowo biały
wyjątkowo ciężki
zimniejszy

skrzypiałem pod nim
śniąc

wszystko
co wiem
i co widziałem

wszystko to
co zgromadziłem przez lato
urosło mi wewnątrz

wielką bryłą lodu


[niech zostanie zapomniane wszystko]

niech zostanie zapomniane wszystko to
co nie leżało w mojej naturze
co przyszło z zewnątrz

a żadna z rzeczy
które przez lata upychałem po kieszeniach
nie zostanie znaleziona

niech śpiewają wszystkie drzewa
w korzeniach których grzebałem kiedyś martwe ptaki –
miękkie wpatrzone w niebo
jakby nadal żyły


[przezroczystość]

przezroczystość
rozpuszcza cienie

pomiędzy krawędziami twoich dłoni
pękający horyzont
przepaść pełna światła

pali się dzień
pali
spopiela wieńce naszych oczu

przy wezgłowiu łóżka stanął czas
i połyka ostatnią godzinę

Tomasz Mielcarek – Trzy wiersze
QR kod: Tomasz Mielcarek – Trzy wiersze