Zapraszamy na kolejny koncert w ramach 2. edycji Solo Festiwal. Tym razem wystąpi niesamowity niemiecki gitarzysta Olaf Rupp, który gitarę potrafi przekształcić w przedziwny generator niesamowitych dźwięków.
Już wieku 12 lat Olaf Rupp rozpoczął swoją podróż w świat muzyki improwizowanej. Zainspirowany chińskimi muzykami grającymi na instrumencie pipa, postanowił w nietypowy sposób trzymać gitarę klasyczną w pozycji pionowej. Jak twierdzi Rupp, to również bardzo pozytywnie wpływa na postawę podczas gry i ratuje go to przed bólem pleców. Co ciekawe, sposób pracy prawej ręki jest także nietypowy, ale dzięki temu ma zupełną swobodę i wykorzystuje to w mistrzowski sposób. Instrument w rękach Olafa Ruppa to wcale nie gitara, a jakiś przedziwny generator – opowiada Kuba Suchar, pomysłodawca i organizator festiwalu muzyki improwizowanej Solo Festiwal – Bardzo często wykorzystuje grę plamą, na co pozwala mu niezwykły sposób szarpania strun. W muzyce, jaką gra Rupp, melodia nie ma największego znaczenia – najważniejsza jest każda nuta i każdy dźwięk ze swoją barwą i fakturą. O tym, jak kolejne zjawiska dźwiękowe i cisza działają na słuchaczy i Ruppa, będzie można przekonać się na majowym koncercie w Ośrodku Postaw Twórczych.
Bez wątpienia Rupp poświęcił całe swoje życie na dopracowywanie swojej niezwykle oryginalnej techniki i jednocześnie stawia go to wśród najważniejszych współczesnych innowatorów tego instrumentu – podkreśla Kuba Suchar.