Nieskończoność

Najwidoczniej jeszcze nie teraz,
choć koniec zaczaił się i początku świata
nam nie wróci.

Skrzypnęły drzwi. Ktoś wyszedł. Ktoś umarł,
ja jeszcze trwam.


Proroctwa

Hossana zeszła z wysokości
i nie jest już chóralnym śpiewem starców.
Hossana jest teraz w reklamach,
w teledyskach tańczy
i z bilbordów błyska.

Hossana ma swój nowy język.
Porasta go cierpka noc.


Mówią

Śmierć, która zdarza się dwa razy, to żadna śmierć.
A jednak nadal nam kradnie strach niechybnie.


Champions League. Faza pucharowa

Od teraz nie ma
zwycięzców.

Są sami
przegrani.


Dwa wyjścia

Zawsze przecież mogę wyjść.
I wychodzę.

Tomasz Hrynacz – Pięć wierszy
QR kod: Tomasz Hrynacz – Pięć wierszy