Rozwiązanie wszystkiego

najpiękniej ze wszystkiego
umierają małe kotki
jednego
znalazłam kiedyś w mojej piwnicy, był
zimny

Też byłam wtedy mała


Bądź eko!

Bądź eko – to
napis na torbie foliowej
starszego pana który szedł ulicą
miał plaster na przedramieniu
po pobraniu krwi tak myślę

sądzę, że rzeczywiście jest eko
niedługo umrze


Przyszli niemcy

horyzont traw nie ma końca nie
umiem już go dotknąć, zadławić się

przyszli niemcy i mnie zjedli, wsadzili do ust
mały kamień i powiedzieli: pluj
amunicja na wasze serca, zarżnąć je
wszystkie Noce były bardzo ciemne
(zapach wódki znam bardzo dobrze)

nie sznur a ręcznik na szyję –
horyzont traw nie ma końca


Jest ryba

Jest ryba, której nie znam. Jest kobietą
(bo kobieta pachnie jak ryba). Ma
piersi i kolana, włosy. Czasami myślę,
że jest mną. Rozważam najlepsze
sposoby jej zabójstwa (w snach
najczęściej ginę ja). Śledzę
każdy jej krok.

Gdy byłam mała potrafiłam
łapać żaby, zabijać ryby,
waląc ich łbami o kamień.
Wszystkie potem uwalniały się
i zamieniały w ptaki.
Lato trwało bez końca.

Teraz nie umiem zabić
nawet marnej madonny.
Przepadłej wersji mnie,
innej.

Olga Wiktoria Wybodowska – Cztery wiersze
QR code: Olga Wiktoria Wybodowska – Cztery wiersze