jeden
zwierzęta skubią trawę, szukają robaków
rozgryzają drobne kości, żeby wyssać szpik
jest cicho, tylko śmierdzi mokrą sierścią
ze ścian zdjęto farbę i tynk
dwa piętra
schodziłam powoli, trzymałam się poręczy
patrząc prosto przed siebie
bo to pomaga na błędnik
ale oczy i tak uciekały
do kropek i plam
inne zwierzęta
na obrazach głowa węża
na niej bucik Maryi
kadzidło tynk i gładź szpachlowa
cętki
te plamki to od opalarki
pani wie
to ta rura z ogniem